środa, 4 listopada 2009

Abi :)

Od dwóch miesięcy jest ze mną :)
tak strasznie moja!
była niespodzianką i nagrodą.
Kochany z niej sierściuszek.
Mimo wielu sprzeciwów imię chyba nie jest takie złe, bo od paru dni zaczęła już na nie reagować :)
Mądre księgi okazały się pomocne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz